Moja wspaniała małżonka kupiła mi na zbliżające się moje urodziny nowe opony Continental RACE KING, które polecił mi na wycieczce do Trzebieradza kolega Lenek1971. Wrażenia z jazdy naprawdę imponujące...bez jakiegokolwiek zmęczenia utrzymywałem średnią na poziomie 25km/h.
Cóż za wspaniały dzień...jak tu nie skorzystać z tak ciepłego, bezwietrznego popołudnia i nie pokręcić po okolicy (dzisiaj zero wiatru i od razu średnia dużo lepsza...a może powraca forma)
Dzisiaj coniedzielna "Pętla Gunica" na którą namówiłem kolegę z pracy, a który to od pięciu lat...przepraszam wczoraj przekręcił 25 kilometrów niesiedział w siodle. Marcin wielkie dzięki za towarzystwo i wytrwałość (do następnej niedzieli).
Trasa Nie będę za bardzo się rozpisywał, bo jak to się nieraz pisałem, trasa do znudzenia wielokrotnie przeze mnie już była omawiana. Tak szczerze mówiąc to skończyły mi się pomysły, a tu trzeba trenować w związku z IV wyjazdem rowerowym wokół Zalewu Szczecińskiego, który organizuje Team PCF (chyba się zdecyduję, i dlatego muszę się wziąć ostro do kręcenia ;)) Przy okazji dzisiejszej wycieczki przewietrzyłem mojego Rolls-Royce.
Na samym wstępie niespodzianka w Hintersee...asfalt już prawie położony
I tradycyjnie Luckow
Dzisiaj bardzo pustawo na plaży
Miasteczko też wyludnione (dziwne taka piękna pogoda)
Dzisiaj chciałem wykorzystać piękną pogodę na maxa i w drodze powrotnej udałem się do Altwarp.
I tradycyjnie starą drogą z Altwarp do Warsin i Rieth
...a na deser, koniki z Ludwigshof
Muszę przyznać, że jak na tak piękną pogodę strasznie zmarzły mi stopy, chociaż jechałem w ochraniaczach