Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2016

Dystans całkowity:333.60 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:07:51
Średnia prędkość:23.64 km/h
Maksymalna prędkość:29.81 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:22.24 km i 2h 37m
Więcej statystyk

Rothenklempenow

Sobota, 29 października 2016 · Komentarze(5)
Dzisiejsze poranne słoneczko wygnało mnie wreszcie z domu, ponieważ poza "dojazdami do pracy" ostatnio na moim blogu straszna posucha w kręceniu "kilosków" (na moje usprawiedliwienie muszę dodać, że ostatnio z małżonką pod opieką mieliśmy 2 razy z rzędu wnuka i na dodatek trochę mi się pochorowało). Dzisiejszy dzionek super, aby dokręcić trochę kilometrów do końca roku, ale na otwartych terenach południowy wiatr był tak mocny, że mimo szczerych chęci rower stawał dęba. Gdy wracałem dodatkowo dopadł mnie parszywy zimny deszcz, który zmókł mnie dokumentnie :((









Kończąc mam nadzieję, że listopad będzie może nie cieplejszy, ale bez opadów.

.

Koblenz

Sobota, 15 października 2016 · Komentarze(5)
Po tygodniowych opadach zaświeciło nareszcie słońce (choć nie do końca), i nareszcie mogłem trochę pokręcić. Jak już kiedyś zaznaczyłem o tej porze roku nie będą to jakieś ambitne wycieczki, tylko takie typowe dla dotlenienia organizmu. Jak zapewne zauważyliście nie mam mapki ze STRAVY....mój "Szajsung S4" odmówił posłuszeństwa i po poniedziałkowym ładowaniu już się nie obudził (walnął procesor i będzie to mnie kosztować 2 stówy :(((), dlatego też wstawiam mapkę rysowaną ręcznie. Coby nie było końca mojego pecha to zapomniałem wziąć aparatu i dzisiejsza wycieczka będzie bez zdjęć.



Dzisiaj dał mi ostro w kość bardzo zimny wiatr, który wiał z północy (bardzo żałowałem, że nie wziąłem ochraniaczy, ponieważ bardzo zmarzły mi stopy i musiałem ostro kręcić, aby się rozgrzać). Niestety trzeba pomału wyciągać z szafy zimowe ciuchy ;((


.