Trzebieradz z RS
Dalszy ciąg wspaniałej wiosny tej zimy, dlatego skorzystałem z zaproszenia Janusza i udałem się wraz z doborową grupą Rowerowego Szczecina na zwiedzanie pałacu rodziny Wegner w Trzebieradzu nieopodal Brzózek. Pogoda naprawdę dzisiaj iście wiosenna dlatego też fajnie było pokręcić korbą w tak wyborowym towarzystwie, tym bardziej że w/w pałac oglądałem tylko za płotu a nasz organizator wycieczki załatwił zwiedzanie od środka.
Pałac w Haffhorst, obecnie Trzebieradz
Jak wieść niesie ów pałac obecnie jest w prywatnych rękach i jego właściciel robi sobie z niego rezydencje (daj Boże aby takie niszczejące perełki znalazły nabywców, nawet prywatnych i świeciły swym dawnym blaskiem).
Jak widać, przed obecnym właścicielem jeszcze daleka droga (i kupa forsy do wydania)
Państwo "Pejowie" wcielają się w rolę i oglądają swoją posiadłość z sypialni pałacowej ;)
Zdjęcie Pawła Madejskiego całej naszej grupy
Po zwiedzeniu pałacu część grupy pojechała w stronę Nowego Warpna, a my z resztą uczestników na zwiedzanie nowej promenady w Trzebieży.
Paweł nie omieszkał skorzystać z pierwszych w tym roku promieni słonecznych
Krzyś powiedział, że dalej nie jedzie tak mu teraz dobrze (chyba świadomość zimnego piwka w lodówce postawiła go na nogi)
Droga powrotna to znowu "Szlak Ornitologów", który zaprowadził nas do Podbrzezia (wybraliśmy jazdę przez las, ponieważ wiatr znowu trochę dokuczał). W Podbrzeziu dołączyliśmy do reszty ekipy, która odłączyła się w Trzebieradzu.