SETA na urodziny

Sobota, 29 marca 2014 · Komentarze(8)

Trasa

Dzisiaj na moje urodziny miała być pogoda jak marzenie iście letnia bo meteo zapowiadało nawet 19 stopni...czekałem na to cały tydzień. Korzystając, że małżonka wybyła na uczelnię a ja chciałem w swoje 54 urodziny dać sobie ostro w kość (tak w celu zahartowania ducha) puściłem się już o 7:30 na zeszłoroczną pętlę Pasewalk-Torgelow-Ueckermünde w tym że z Torgelow do Ueckermünde chciałem się puścić przez Liepgarten. Już gdy rano wstałem zauważyłem że Police jest spowite gęstą mgłą, a więc myślę będzie mokro i zimno (teraz założyłem ochraniacze i kominiarkę)...myślę że to będzie tylko chwilowa zapaść pogody i wyjdzie moje upragnione słoneczko z zapowiadaną temperaturą 19 stopni. Gdy dojechałem do Glashütte byłem całkowicie mokry i zmarznięty, i właśnie w tej miejscowości odpuściłem sobie Pasewalk (niedawno tam byłem) i skręciłem na Borken.




Police spowite mgłą



Mgła, mgła, mgła...i tak całą drogę :(



I tak ciągle jadąc we mgle dojechałem do Torgelow odwiedzając przy okazji Ukranenland (oczywiście zwiedzanie od zakrystii ;)))






Przy wyjeździe z Torgelow spotkałem piękne graffiti na STWN reklamujący tamtejszy ośrodek sportów


Od Torgelow do Liepgarten jedziemy szutrową ścieżką rowerową, która po ostatnich wichurach nie za bardzo była przejezdna (pełno połamanych gałęzi i mnóstwo szyszek...dlatego zjechałem na drogę.



W Liepgarten trzeba trochę odbić w lewo, aby naszym oczom ukazała się wielka wieża widokowa, a z niej piękny widok na Ueckermünde (nareszcie wyszło tak długo oczekiwane przeze mnie słońce) .





Dalej pojechałem do wspomnianego Ueckermünde, aby odwiedzić stare kąty.




Tak oto wygląda zmachany 54-cztero latek (ale młody duchem :))))




Fischbulandia w Ueckemunde OTWARTA (to wiadomość dla koneserów tego przysmaku)

Dojeżdżając do Belin znowu dopadła mnie dzisiejsza BIAŁA, zimna zaraza


Na szczęście na bardzo krótko


Dalej to już standard przez Warsin i Rieth...ponadto zrobiło się bardzo ciepło i dziękowałem Bogu że nie ubrałem grubej kurtki tylko softshell







Wiadomo, że koniki z Ludwigshof


A to ta sama granica 5 godzin później (piękny dzień, piękne słońce...nie mogło tak być od rana)

.
.

Komentarze (8)

Extra wycieczka, świetne zdjęcia a z okazji kolejnych urodzin życzę Ci aby taka forma jak obecna, nie opuszczała Ciebie aż do setnego roku życia.

jotwu 08:32 niedziela, 30 marca 2014

Najlepszego ! Wycieczka godna podziwu :-)

kubaku 08:30 niedziela, 30 marca 2014

Wszystkiego najlepszego!!! Wielu fajnych setek na rowerze!

lenek1971 20:20 sobota, 29 marca 2014

Wycieczka fajna,

davidbaluch 19:37 sobota, 29 marca 2014

Wszystkiego najlepszego Mirku :-)
Mocna ta seta ;-)
Pozdrawiam

panther 19:37 sobota, 29 marca 2014

Najlepszego Mirku.

garsi 18:05 sobota, 29 marca 2014

No to super urodziny uczciłeś :) Najlepszego Mirek :)

Trendix 17:36 sobota, 29 marca 2014
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa szyok

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]