Pętla Gunica

Piątek, 25 kwietnia 2014 · Komentarze(9)
Kategoria Pętla Gunicka
I powrócił syn marnotrawny z dalekiej podróży, zwanej chorobą...tak, tak trzeba mieć cholernego pecha, aby w przeciągu pół roku załapać się dwa razy na zapalenie płuc. Dzisiejsza wycieczka to taki sprawdzian siebie samego, czy jest we mnie jeszcze trochę kondychy po tych 2 tygodniach niebytu na forum, oraz pierwszy test mojego nowego telefonu z zabawką zwaną Endomondo, której to uczę się obsługiwać i dlatego muszę stwierdzić że po pokonaniu 40 km odległości z licznika i Endomondo pokrywają się w 100 %, z kolei czas prawdopodobnie też by się zgadzał, ale nie zauważyłem że na postojach też go zliczał i zaniżył mi średnią (dopiero po treningu w domu w ustawieniach znalazłem, że można ustawić aby po zatrzymaniu tego nie robił)



Trochę fotek nowym telefonem

Reasumując kondycha jeszcze pozostała, dobrze że przyszły ciepłe dni i niema rano przymrozków bo ja jestem "ranny ptaszek" i lubię bardzo wcześnie wyjeżdżać na swoje wycieczki.


Komentarze (9)

Wojtku, może licznik masz źle skalibrowany...ja to robię tak: ustawiam przednie koło wentylem do dołu (oczywiście koła muszą być napompowane do ciśnienia roboczego) wsiadam na rower (najlepiej przy ścianie by móc się oprzeć) i robię trzy pełne obroty (wentyl do dołu). Odległość od początku i końca mierzona w milimetrach podzielona przez 3 (bo trzy obroty) daje nam potrzebną liczbę w milimetrach WS którą wpisujemy w liczniku (podaną czynność robimy najlepiej 3 razy dla dokładności wskazania licznika). Wiele osób liczbę WS wpisuje z tabeli, ale są to orientacyjne wskazania i bardzo niedokładne.

srk23 06:24 niedziela, 27 kwietnia 2014

na endo jotwu znajdziesz Mirek Skupiński :)

Trendix 00:59 niedziela, 27 kwietnia 2014

Mirku mi jakoś nigdy endo z licznikiem się nie zgadza :)

Trendix 00:54 niedziela, 27 kwietnia 2014

Witamy z powrotem wśród żywych

davidbaluch 19:31 piątek, 25 kwietnia 2014

Janusz srk23

srk23 19:10 piątek, 25 kwietnia 2014

Sorry Mirku, że znowu Cię nękam ale szukałem Ciebie w Endomondo, by dodać do znajomych ale ani po nazwisku z imieniem, ani tez jako "srk123" tam Ciebie nie znalazłem. Uchyl rąbka tajemnicy, proszę !

jotwu 18:59 piątek, 25 kwietnia 2014

No i gnałeś jak szalony, skoro średnia szybkość jazdy jest tak wysoka. Choroba na szczęście Ciebie oszczędziła.

jotwu 18:40 piątek, 25 kwietnia 2014

Brawo Mirku, bardzo się cieszę, że jesteś już zdrowy a jeszcze bardziej, że wróciłeś do rowerowych wycieczek. Endomondo do świetny dodatek do naszych wypraw. Dzięki pomocy sympatycznej osoby o nick''u Monica mogę znowu zamieszczać zdjęcia z wycieczek na blogu, bo limit faktycznie miałem
przekroczony. Pozdrawiam - Janusz

jotwu 18:23 piątek, 25 kwietnia 2014
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zasem

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]