Kółeczko

Sobota, 22 listopada 2014 · Komentarze(3)


Nie będę ściemniał, dzisiejsza wycieczka to pogoń aby przekroczyć 7 tysi, ale za słabo się ubrałem i zmarzły mi strasznie stopy chociaż miałem ochraniacze i dlatego mała pętla...trochę po naszej stronie i u Niemiaszków. Dzisiaj zawiodło mnie Endomondo, a raczej chyba telefon, ponieważ w tym tygodniu uaktualnił mi się Android i od tej pory mam same problemy z telefonem (zawiesza mi się i fixują programy w telefonie...prawdopodobnie to nie Endo się wyłączył tylko wina telefonu...dobrze że sprawdziłem w Pampow).




Jak widać Niemiaszki posprzątały liście i ścieżka z Hintersee do Grunhof jest czyściutka

Grunhof


Dobra wiadomość, jest już asfalt na ścieżce z Łęg do Granicy i widziałem asfalt z Granicy w stronę Buku


Do 7k zostało niecałe 40km :))

Komentarze (3)

Mirek podziwiam :) ja w taką pogodę już na rower nie wsiadam :)

Trendix 21:23 sobota, 22 listopada 2014

Gratuluję Ci Mirku znakomitej, sportowej formy. Z podziwem patrzę nie tylko na dystans, lecz także i tempo jazdy - nie dla mnie. Na swojej trasie nieomal nie było rowerzystów, czyżby już zimowy sen ?

jotwu 15:07 sobota, 22 listopada 2014
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa siepr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]