Kółeczko

Środa, 2 września 2015 · Komentarze(6)


W przerwie między toastami a zabawianiem gości weselnych dzisiaj musiałem się już wyrwać z chaty i pokręcić trochę korbą coby po tak długiej przerwie całkowicie nie zardzewieć.


.

Komentarze (6)

Skąd ja znam 50-tki?

strus 19:31 środa, 2 września 2015

Wesele, weselem ale miło widzieć, że i tak znalazłeś Mirku czas na rower. Leszczyk zachęca Ciebie byś dojechał do 5000 km, ja jednak jestem przekonany, że będzie więcej ! Tak dobrze Ci życzę.

jotwu 15:48 środa, 2 września 2015

Brawo, przetrwałeś weselny maraton :-) Pora na rower, dokręcić do piątki przed jesiennymi pluchami :-)

leszczyk 12:38 środa, 2 września 2015
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa emumi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]