Komentarze (4)

Niezmiennie podziwiam Cię Mirku nie tylko za to, że nawet po pracy potrafisz się zmobilizować do kolejnej pięćdziesiątki ale przede wszystkim za szybkość z jaką pokonujesz te trasy.

jotwu 18:32 piątek, 15 kwietnia 2016

Brawo Miras, tempo znowu przerażające....

leszczyk 20:21 czwartek, 14 kwietnia 2016

A ja w pracy i na dodatek jutro muszę z wolnego popracować znowu popołudniu

strus 18:01 czwartek, 14 kwietnia 2016
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wykow

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]