2k

Sobota, 23 kwietnia 2016 · Komentarze(7)


Dzisiaj ze względu na zapowiadane popołudniowe opady wybrałem trasę, którą ktoś z tego forum fajnie nazwał, a mianowicie "wokół komina" czyli w pobliżu domu (by móc szybciej wrócić). Nie będę ukrywał, że dzisiaj nastawiłem się na przejechanie ponad 70km, by móc przekroczyć z nawiązką 2k (no i się udało). Pogoda dzisiaj wyśmienita do jazdy rowerem, no może przeszkadzał bardzo zimny wiatr z południowego zachodu, ale ogólnie dało się wytrzymać.




Bociek w Mewegen



Rothenklempenow całe znowu rozkopane


Łyk napoju na granicy

W drodze powrotnej tak dobrze mi się kręciło, że wydłużyłem trasę z Podbrzezia o swoją 50-tkę (błąd bo na drodze ppoż. 27 centralnie wmordewind w ryło).


Paśnik na 27

Jutro prawdopodobnie w "Pit-stopie", tzw. "dzień dla rodziny", no cóż nie samym rowerem człowiek żyje, tym bardziej, że meteo nie będzie przez cały przyszły tydzień nas rozpieszczał.


.

Komentarze (7)

a jednak nie padało :) brawo tych 2 K :)

Trendix 05:10 niedziela, 24 kwietnia 2016

Gratuluję 2k a ja jeszcze choruję :(

strus 18:50 sobota, 23 kwietnia 2016

Jeżeli dla Ciebie wyjazd z Polic do Rothenklempenow to kręcenie wokół komina to podziwiam ;-)

davidbaluch 14:32 sobota, 23 kwietnia 2016

Brawo Mirku - niezmiennie jesteś w dobrej, sportowej formie. Dziś z Kubą przejechaliśmy dystans, który Ty samotnie i znacznie szybkiej niż my pokonałeś.

jotwu 14:24 sobota, 23 kwietnia 2016

Gratuluję wyniku.
Niestety nie samym rowerem można żyć.
Jutro jedziemy do Polic na rajd , to może gdzieś po drodze się zobaczymy.

siwobrody 14:13 sobota, 23 kwietnia 2016
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rwiat

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]