Dzisiaj ze względu na zapowiadane upały ograniczyłem się do wycieczki gdzieś nad wodę, aby schłodzić nieco ciało po kręceniu w tak upalny dzień. Padło na Miroszewo ze względu na wyludnione plaże szczególnie pomiędzy Miroszewem a Warnołęką (spokojnie można zostawić rower na brzegu).
Jadąc w kierunku N. Warpna kieruję się na Rieth (dzisiaj bez Fischbrotchen)
Moja ulubiona plaża nad Zalewem Szczecińskim Mijając dzisiaj Jasienicę zastałem tam Jarmark Augustiański, który corocznie odbywa się nieopodal ruin Klasztoru Augustianów.
.
Komentarze (6)
Powiem szczerze Mirku, że lubię miejsca, które nie są skażone masową turystyką. Nie przepadam za tłumami turystów, dlatego lubię zwłaszcza jesień. Nad jeziorami pusto, piękne barwy drzew, niższe temperatury, bardzo mi taki stan rzeczy odpowiada. Pozdrawiam serdecznie
Brawo Mirku - bardzo piękny dystans ale nie ukrywam, że Kuba spodziewał się, że z czymś takim dziś wyskoczysz - ja sądziłem, że będziesz się jednak oszczędzał ze względu na temperaturę. Pozdrowienia od nas obu !