50-tka

Niedziela, 10 czerwca 2018 · Komentarze(4)


Ostatnio dużo się działo, bo i Dzień Matki a to Dni Chemika, Dni Polic, teraz Dni Morza i na rower czasu zostało tyle co na lekarstwo, poza tym musiałem zająć się nowym  (starym) samochodem, bo choć nowy nabytek, ale wymagał paru napraw, które musiałem zrobić przed zbliżającym się urlopem (urlop jak dobrze pójdzie to w Karpaczu). Po ostatniej jeździe w tej spiekocie dzisiaj starczyło zdrowia tylko na moją 50-tkę (dzisiaj również temperatura powyżej 36 stopni).



.

Komentarze (4)

juz po spiekocie ...bedzie lepiej

tunislawa 22:26 niedziela, 10 czerwca 2018

Mi w czwartek po pracy termometr podczas jazdy pokazał 40,5*

strus 16:16 niedziela, 10 czerwca 2018

Brawo Mirku - w takiej spiekocie pięćdziesiątka i to w znakomitym tempie - godne podziwu.

jotwu 15:43 niedziela, 10 czerwca 2018

:)

jotka 14:16 niedziela, 10 czerwca 2018
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iaiwr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]