Prenzlau (po raz drugi)

Środa, 15 sierpnia 2012 · Komentarze(6)



Korzystając z pięknie zapowiadającego się dnia wybrałem dzisiejszą trasę do Boitzenburga w którym znajduje się przepiękny XVI - wieczny pałac, jeden z największych pałaców renesansowych w północnych Niemczech, który został niedawno gruntownie wyremontowany, oczywiście trasę podpatrzyłem od naszego kolegi Misiacza. Plany planami a życie inne scenariusze pisze, tak było i u mnie, mianowicie na granicy w Blankensee zauważyłem że w ferworze pakowania nie zabrałem GPS-a i map. W związku że miałem jechać w nieznane mi tereny trochę się wystraszyłem że mogę się zgubić, dlatego wycieczkę musiałem skrócić do Prenzlau i przepięknego J. Unterueckersee (w którym to miałem nadzieję trochę się pomoczyć w ramach rekompensaty). Wiedząc że czeka mnie jazda po bardzo odkrytym terenie, na którym spodziewałem się silnych podmuchów wiatru, wyruszyłem wcześnie rano (kto rano wstaje temu Pan Bóg wiatru mało daje).
Trasę wybrałem trochę inną niż 1 maja z RS, ponieważ jest mniej pagórkowata, a więc udałem się tradycyjnie w kierunku Pasewalku
tzn.Police-Dobra-Blankensee-Krugsdorf-Pasewalk


Most na rzece Randow

Krótki popas nad jeziorem Kiesee

Pasewalk




Dalsza trasa to: Rollwitz-Malchow-Goritz-Dauer-Blindow-Prenzlau


Kościół w Malchow

Prenzlau








Jezioro Unterueckersee jest naprawdę przepiękne, z bardzo czystą wodą, która w miejscu w którym się kąpałem mogę porównać do Morskiego Oka. Odwiedziłem fajną plażę, którą poprzednio znaleźliśmy z Małgosią, Marzeną Foxy i Jurkiem z synem Wojtkiem (naprawdę polecam to miejsce, spokój cisza i wspaniała woda)






Prenzlau jest całe rozkopane


Niech będzie też z Prenzlau kolejowy akcent

Droga powrotna to ta którą do Prenzlau przyjechaliśmy z RS, mianowicie kierunek Brussow.



W Nemczech żniwa są już na ukończeniu (zwiastun końca lata :()

Pomiędzy miejscowościami Baumgarten a Kleptow droga jest w remoncie i cała rozkopana (przez jej większość musiałem pchać rower).

Brussow





Dalej było Menkin, Locknitz, Boock, Blankensee.

Ale im musi być gorąco w tych futrach


Locknitz

Za Locknitz w kierunku Rothenklempenow i Boock droga również cała rozkopana i ruch jest wahadłowy.


Boock

W Dobrej dzisiaj odbywał się festyn

Reasumując wycieczka ze wspaniałą pogodą trochę jak zwykle wiatr w drodze powrotnej mi dokuczał, ale to już standard, wykąpałem się w czyściutkim jeziorze, czyli dzisiaj pełen relaks.

Komentarze (6)

Co do długości trasy, to nie jestem zaskoczony, bo to przecież Twoja weekendowa norma, natomiast ogromnie mi się podoba seria zdjęć z trasy wycieczki, które wręcz zachęcają do odwiedzenia tamtych stron. Piękna wycieczka, pięknie udokumentowana treścią i opisami. Chapeau bas.

jotwu 05:41 czwartek, 16 sierpnia 2012

Pięknie pokazałeś znajome tereny. Pogoda dzisiaj wspaniała, ale ja nigdzie nie byłam. Czekam na moje dziecię, które wraca z Londynu. Mam dzisiaj dużego nerwa i tłukę się cały dzień po chałupie :/

rowerzystka 19:24 środa, 15 sierpnia 2012

to podjadę autkiem i spróbuje dookoła pojechać ...oczywiście jak znajdę trochę czasu ...bo z tym kiepsko ....:))))

tunislawa 18:33 środa, 15 sierpnia 2012

Tunia, jezioro Unteruckersee jest nie tylko piękne, ale wręcz z cudownie czystą wodą, tak czystą wodę widziałem tylko nad Morskiem Okiem.

srk23 17:34 środa, 15 sierpnia 2012

a zdjęcia beda ? Widzę ,że przez Brussow też jechałeś ...super ...a jezioro w Prenzlau pewnie piękne ! :)))

tunislawa 17:05 środa, 15 sierpnia 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ludzi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]