Fischbrötchen (Altwarp)

Czwartek, 29 sierpnia 2013 · Komentarze(9)



Drugi dzień urlopu, do tego dalszy ciąg wspaniałej pogody, więc na rower i relaksować się jazdą na nim. Wczoraj było prawobrzeże, dzisiaj coś po lewej stronie i to najlepiej gdzieś nad wodą ze względu na słoneczną pogodę, gdyby tak jeszcze coś fajnego przekąsić na trasie...pomysł na taką wycieczkę od razu nasuwa się sam ALTWARP z jego wspaniałą fischbrötchen. Żeby trasa niebyła za krótka i było co spalać uderzyłem na Vogelsang Warsin (wiadomo przez Dobieszczyn, Hintersee, Ahlbeck).


Chałupa w Ahlbeck

Ten znak chyba ostrzega przed nisko przelatującymi czołgami przez drogę, którą jadę ;)

8km do celu

Chałupa w Vogelsang Warsin

Altwarp





Trochę musiałem poczekać, ponieważ mąż właścicielki spóźnił się trochę z dostawą świeżych bułek do przepysznych fischbrötchen, ale naprawdę warto było trochę posiedzieć przy "izotoniku" by później rozkoszować się smakiem tej potrawy (w Altwarp za 2 euro podają naprawdę bardzo smaczną "Rybułę").



Kwintesencja smaków

Powrót starą drogą do Warsin po kostce brukowej, by "Rybuła" dobrze ułożyła się w żołądku.


Droga Altwarp-Warsin

Chałupa w Warsin

Dalej lajtowo przez Rieth i mostek graniczny na Myśliborce udałem się na polską stronę.






Nie wiem co mnie podkusiło z tym mostkiem i przejazdem w tym miejscu na polską stronę...jeszcze niedawno tamtędy jechałem i było super, teraz wjechały tam leśne buldożery i zorały drogę w stronę Karczna doszczętnie (całą drogę pchałem rower). Gdy doszedłem do nowo wyremontowanej drogi z Karczna do Dobieszczyna cieszyłem się jak dzieciak.



W drodze do domu

Komentarze (9)

Dornfeld, gdyby to była prawda to będę wychwalał gminę Nowe Warpno pod niebiosa za wszystko co do tej pory zrobili, byśmy też z dumą mogli pochwalić się że u nas też może być pięknie (a nie tylko chwalić zachodnich sąsiadów).

srk23 13:33 piątek, 30 sierpnia 2013

Jeszcze kilka takich opisów i w końcu ( choćby miały mi odpaść kolana ) pojadę na tą bułę z rybką.

siwobrody 20:46 czwartek, 29 sierpnia 2013

Nie wiem jak wygląda, te zaoranie, ale w Nowym Warpnie tubylec poinformował mnie, że do Rieth mają zbudować ścieżkę rowerową.

dornfeld 19:03 czwartek, 29 sierpnia 2013

Marku, jak przystało na rower trekkingowy sakwy to nieodzowny element, ale u mnie służą bardziej jako rekwizyt (w jednej 1.5l picia, a w drugiej 2 Prince polo i 2 jabłka).

srk23 16:48 czwartek, 29 sierpnia 2013

a ja wczoraj w Luckow byłam ..niestety autkiem ....ale sporo rowerzystów widziałam, bo pogada na jazde była fajna ! ........................................ Szkoda że tą ściezkę rozkopali przez las ..a może jednak tez planuja ją uświetnic dla nas ?

tunislawa 16:18 czwartek, 29 sierpnia 2013

No tak, masz rację co do tych ścieżek, które lubimy z tym, że te Twoje są znacznie dłuższe niż moje.

jotwu 16:00 czwartek, 29 sierpnia 2013

Wojtku wreszcie żyję (bo mogę pojeździć :))))

srk23 15:51 czwartek, 29 sierpnia 2013

Widzę Mirek że nadrabiasz czas w pracy spędzony :)

Trendix 15:44 czwartek, 29 sierpnia 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa woscs

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]