Kicha (Altwarp)

Sobota, 27 września 2014 · Komentarze(5)

Pierwsza "Kiszka" vel "Kapeć" podczas moich wojaży rowerem (no może nie pierwsza w życiu...chociażby 2 lata temu pod rząd jadąc do pracy złapałem ją chyba ze 3 razy). Wycieczka z tych "bardzo mało ambitnych", ponieważ było to tylko dla przewietrzenia i oczyszczania organizmu z toksyn ostatnio u mnie pojawiających się (dzięki mojemu szefowi ;)) tj. "pracoholizm". No może będę bardzo nieskromny, i wspomnę, że był to też test nowego mojego nabytku, a mianowicie kamery o której już dawno myślałem aby móc zapisywać z moich wycieczek nie tylko zdjęcia, ale też "żywe obrazy".



Komentarze (5)

1. Skróć z 10 minut do 2 minut, będzie ciekawsze,
2. Wyrzuć muzykę, lepsze byłyby dźwieki naturalne - wiatr, szum fal, spiew ptaków...

Malkontent 18:29 poniedziałek, 29 września 2014

Ojej ale ze mnie gapa, przecież mamy już pierwszy reportaż. Moje uznanie - wszystko na piątkę - 10 minut filmu oglądnąłem z przyjemnością, zdolny jesteś Mirku ! Pozdrawiam - Janusz

jotwu 14:26 poniedziałek, 29 września 2014

Brawo Mirku - jest setka, mnóstwo spalonych kalorii i dobre tempo jazdy. Kapeć to jednak nieuchronny "dar losu" - dobrze, że tylko od czasu, do czasu. Też czekam na efekty pracy kamery.

jotwu 14:19 poniedziałek, 29 września 2014
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iataz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]