Do pracy
Niedziela, 26 lipca 2015
· Komentarze(3)
Wczoraj cały dzień biegania w Leroy Merlin za farbami i duperelami remontowymi (moja małżonka wymyśliła sobie zmiany kolorystyczne na ścianach i cały tygodniowy urlop spędzę w domu i będą nici z jazdy rowerem), a dzisiaj mój pracodawca zaprosił mnie do pracy na 14 godzinną harówę...powiem krótko "i jak tu żyć premierze: ;((((