6k

Poniedziałek, 28 grudnia 2015 · Komentarze(4)


No i wreszcie przejechałem tą magiczną cyfrę 6000km, choć mogłem to zrobić dużo wcześniej to jednak ostatnio trochę się w mojej rodzinie działo i chcąc nie chcąc musiałem odstawić kręcenie kilometrów i poświęcić więcej czasu mojej familii (mam wielką nadzieję, że w przyszłym roku niczym nowym mnie nie zaskoczą i wykręcę trochę więcej).


Stolec


Uroczysko



Komentarze (4)

I cel osiągnięty,GRATULUJĘ

strus 19:34 wtorek, 29 grudnia 2015

Pełen podziwu dla Twojej konsekwencji i sportowej ambicji szczerze Ci gratuluję wykonania planu a wiem, że łatwo nie było.

jotwu 16:17 poniedziałek, 28 grudnia 2015

Brawo Mirek, choroby, wesele, remonty - ale dałeś rade złamać granicę 6k !
W 2016 pewnie zakręcisz się koło 8K, czego Ci serdecznie życzę :-)

leszczyk 12:14 poniedziałek, 28 grudnia 2015
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa egoto

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]