Rothenklempenow (zmokłem do suchej nitki)

Sobota, 2 lipca 2016 · Komentarze(2)


Miało być Locknitz, ale dojeżdżając do Rothenklempenow zauważyłem w oddali zbierające się ciemne chmury, dlatego odbiłem w kierunku Glashutte myśląc w duchu że ulewa mnie ominie. Niestety wyjeżdżając z Grunhof dopadła mnie nawałnica deszczowa, cholera lało jak z cebra a tu na złość nie było gdzie się schować, dodatkowo nie zabrałem kurtki przeciwdeszczowej. I tak przemoczony do suchej nitki odechciało mi się jakiekolwiek jazdy dalej i wróciłem do domu (dzisiaj ze stajni wyciągłem mojego muła coby go trochę dotlenić).

Komentarze (2)

Nam udało się uniknąć tej nawałnicy, zmoczył nas tylko niezbyt ulewny deszcz. Balem się burzy, bo na to się zanosiło, prawda ?

jotwu 18:28 niedziela, 3 lipca 2016
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa asudo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]