Pampow

Niedziela, 12 września 2021 · Komentarze(2)
Wolna niedziela i ciąg dalszy tułania się wokół komina (od granicy w Dobieszczynie ostre tempo ze względu na ciemną chmurę, która niebezpiecznie zbliżała się w moim kierunku...na szczęście nie padało). Dzisiaj przeżyłem horror pomiędzy wspomnianym Dobieszczynem a Tanowem, ze względu na multum samochodów z grzybiarzami, którzy za wszelką cenę chcieli być pierwsi w lesie i nie zważali na jadących rowerzystów (tzw. jazda na gazetę była normą). Gdy dojeżdżałem do Tanowa jechała karetka i policja na sygnale w kierunku granicy, jak sądzę doszło do nieszczęśliwego wypadku (mam nadzieję, że nie ucierpiał żaden rowerzysta).







Komentarze (2)

Brawo Mirku to nie wcale nie była wycieczka wokół komina a piękny dystans i to za granicę. A jeździsz niezmiennie bardzo szybko i można zastanawiać się czy prawidłowo wyliczyłeś swój wiek podany w profilu.?

jotwu 18:12 środa, 15 września 2021

ładnie i szybko pokręcone.. Niestety wyprzedzenie o włos to wciąż zmora..

Marecki 11:23 poniedziałek, 13 września 2021
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iczas

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]