Wycieczka do Penkun (Skansen Freilichtmuseum)

Sobota, 11 czerwca 2011 · Komentarze(6)



Zafascynowany ostatnim pobytem w skansenie "Ukranenland" w Torgelow, oglądając Google znalazłem drugi trochę mniejszy "Freilicht Museum" w Penkun nad Jeziorem Schloss. Jest to dwunastowieczna osada niemiecka, która pokazuje wczesne osadnictwo niemieckie, ale na samym początku muszę przeprosić kolegę Misiacza, którego nie poznałem na drodze pomiędzy Linken a Bismark (prawdopodobnie z małżonką Basią,wracał z Locknitz z napojami izotonicznymi po wyprawie na Rugię :)). Zgonię to na garb mojego zmęczenia po przebytych już 80 km, upale i to że byłem rozpędzony z górki (ale Basię poznałem i pozdrowiłem :)).

Trasa znajoma, parokrotnie już nią jechałem a mianowicie: Police-Stare Leśno-Bartoszewo-Dobra-Linken-Grambow-Schwennenz-Lebehn-Krackow, w którym nigdy niebyłem a dużo czytałem chociażby o muzeum starych samochodów, i rzeźbach na drzewach.


Muzeum starych samochodów

Rzeźby na drzewach

Dojeżdżając do Storkow minąłem wielką farmę elektrowni wiatrowych


Penkun to mała ładnie odrestaurowana miejscowość przez które prowadzi szlak rowerowy Odra-Nysa, oraz pięknie odrestaurowany pałac Schloß-Museum.


Schloß-Museum Penkun

Za 2,00 Euro znowu przeniosłem się parę set lat w przeszłość.




Skansen Freilichtmuseum chociaż trochę mniejszy niż Ukranenland, ale można tu spotkać wiele atrakcji historycznych (poza starymi domami znajdują się tu ogrody ziołowe, stadko fajnych kózek i koników).










Skansen Freilicht Museum

Pora wracać do rzeczywistości i wracać do Polic, powrót wybrałem przez Krackow-Nadrensee ("Gęsioland") i tu moje zdziwienie bo nad jeziorem Dammsee nie spotkałem żadnej dzikiej gęsi (a niedawno tyle ich było).

Jezioro Dammsee w Nadrensee

Dalej pojechałem do Ladenthin (faktycznie prace drogowe w tym mieście bardzo się posunęły), Schwennenz, Grambow, Linken i skręciłem na Bismark przed którym minąłem się z "Rodzinką Misiaczy" (jeszcze raz pozdrawiam). W Neuenkrug skręciłem do Hohenfelde, Blankensee, Dobrą, Tanowo wróciłem do Polic.

A to takie moje wypocinki:

Komentarze (6)

Brum faktycznie zamek i wiejska zagroda wykonane są pomniejszonej skali, a skansen wart jest zwiedzenia bo jak pisałem chociaż mniejszy od tego w Torgelow, ale ma swój niepowtarzalny klimat.

srk23 19:27 czwartek, 30 czerwca 2011

Tunisławo masz rację jest ich siedem: samych Bürgersee jest aż cztery, Schlosssee które można podzielić na dwa jeziora, i ostatnie małe Lankesee, a zdjęcia zdjęcia znad jeziora Schlosssee robiłem jestam fajna plaża (w której pomoczyłem nogi w ten upalny dzień), a nie wstawiłem bo.....tak jakoś wyszło.

srk23 13:54 poniedziałek, 13 czerwca 2011

dziwi mnie ,że nie pokazałeś żadnego jeziora , a jest ich chyba w Penkun aż siedem ...w zamku również można sobie trochę pozwiedzać , co w swoim czasie uczyniłam , ponieważ koleżanka miała tam wernisaż ...jednak na rowerze jeszcze tam nie dojechałam , ale w najbliższym czasie myślę , że Rowerzystka da się namówić ... :))) Zdjęcia jak zwykle urocze ! :)))

tunislawa 21:31 niedziela, 12 czerwca 2011

Jak dobrze, że znalazłeś ten skansen, w najbliższym czasie muszę się tam wybrać :))
Pozdrawiam

rowerzystka 00:08 niedziela, 12 czerwca 2011

Zakładam, że widzisz aurę ludzką i masz szamańskie właściwości, no bo skąd mogłeś wiedzieć, że:
a) Byłem w Loecknitz
b) Miałem w sakwach napoje "izotoniczne"
c) Jechałem akurat z Basią (ona nigdy nie chce dać się fotografować na relacje Bikestats)
;)))
Inna opcja posiadania takich wiadomości to posadka w ABeWu ;)))
Co do wzajemnego rozpoznania się, to pozdrowiłem Cię skinięciem głowy, bez ostentacji...bo czasem polscy rowerzyści patrzą na bardziej wylewnie pozdrawiającego innego rowerzystę jak na idiotę. W każdym razie Basia "przesunięte w czasoprzestrzeni" pozdrowienia "dla Misiaczka" przekazała, za co dziękuję!

Misiacz 22:19 sobota, 11 czerwca 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa bezmy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]