Ueckermunde (po raz trzeci)
Sobota, 17 września 2011
· Komentarze(5)
Kategoria Wycieczki do Niemiec
Brak pomysłu na nową trasę sprawił, że wybrałem się po raz trzeci do Ueckermunde. Będąc poprzednio zapomniałem obejrzeć Wiatrak, który znajduje się w tym mieście, a który widziałem w Panoramio. Trasa jak zwykle tradycyjna: Police-Dobieszczyn-Hintersee-Ludwigshof-Ahlbeck (jak tak dalej pójdzie to nazwę to "Pętlą Ueckermunde"). Muszę się pochwalić, zakupiłem sakwy rowerowe, żadne cudo "Kellys Hook" (chociaż mażą mi się MSX, ale to kwestia niedalekiej przyszłości). Trochę zazdrościłem jadącym rowerzystom z sakwami, a nie jak ja z plecakiem na grzbiecie (szczególnie w gorące dni).
Sakwy KELLYS HOOK :)
Trasę trochę zmieniłem od poprzednich (żeby nie było za nudno), z Ahlbeck pojechałem do Egessin skąd udałem się do wspomnianego Ueckermunde. W Egessin trochę zmokłem (meteorolodzy jak zwykle trochę zawiedli, bo miało nie padać, ale w Ueckermunde wyszło słoneczko i było już super).
Egessin
Ueckermunde Wita
A to wspomniany Wiatrak, który jak się okazało jest częścią Hotelu Pommern Mühle
Hotel Pommern Mühle
Droga powrotna też tradycyjna Ueckermunde-Bellin-Warsin-Rieth
Sympatyczne kózki w Rieth
Z Rieth ścieżką po nasypie byłej kolejki dojechałem do Ludwigshof-Hintersee-Dobieszczyn-Police
Ludwigshof (Tradycyjnie koniki)