Ueckermunde (po raz trzeci)

Sobota, 17 września 2011 · Komentarze(5)



Brak pomysłu na nową trasę sprawił, że wybrałem się po raz trzeci do Ueckermunde. Będąc poprzednio zapomniałem obejrzeć Wiatrak, który znajduje się w tym mieście, a który widziałem w Panoramio. Trasa jak zwykle tradycyjna: Police-Dobieszczyn-Hintersee-Ludwigshof-Ahlbeck (jak tak dalej pójdzie to nazwę to "Pętlą Ueckermunde"). Muszę się pochwalić, zakupiłem sakwy rowerowe, żadne cudo "Kellys Hook" (chociaż mażą mi się MSX, ale to kwestia niedalekiej przyszłości). Trochę zazdrościłem jadącym rowerzystom z sakwami, a nie jak ja z plecakiem na grzbiecie (szczególnie w gorące dni).


Sakwy KELLYS HOOK :)

Trasę trochę zmieniłem od poprzednich (żeby nie było za nudno), z Ahlbeck pojechałem do Egessin skąd udałem się do wspomnianego Ueckermunde. W Egessin trochę zmokłem (meteorolodzy jak zwykle trochę zawiedli, bo miało nie padać, ale w Ueckermunde wyszło słoneczko i było już super).


Egessin

Ueckermunde Wita








A to wspomniany Wiatrak, który jak się okazało jest częścią Hotelu Pommern Mühle



Hotel Pommern Mühle

Droga powrotna też tradycyjna Ueckermunde-Bellin-Warsin-Rieth





Sympatyczne kózki w Rieth

Z Rieth ścieżką po nasypie byłej kolejki dojechałem do Ludwigshof-Hintersee-Dobieszczyn-Police


Ludwigshof (Tradycyjnie koniki)

Komentarze (5)

jestem zainteresowana kupnem tych właśnie sakw? Czy polecasz mając już za sobą kilka podróży z nimi?

Gość 14:36 piątek, 9 sierpnia 2013

Kapitalny pomnik świnki:)

Kajman 07:05 poniedziałek, 19 września 2011

Zimą z sakwami też można ;).

Misiacz 20:15 niedziela, 18 września 2011

Teraz z sakwami pora na co najmniej dwudniową wycieczkę, ale pewnie już w następnym sezonie :)
Ładne kadry z wycieczki :))

rowerzystka 19:05 niedziela, 18 września 2011

No cóż, kiedy ja przejeżdżam 60 km Ty 100 km - podziwiam i gratuluje świetniej dyspozycji !

jotwu 20:12 sobota, 17 września 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa atome

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]