Miroszewo 2012

Sobota, 21 kwietnia 2012 · Komentarze(12)



Dzisiejszy dzień miał być z opadami, dlatego nie planowałem dalszej trasy, chociaż chodzi mi po głowie wypad do Prenzlau. Oczywiście gdy piszę teraz te słowa okazało że Meteo znowu się mylił i pogoda była wyśmienita (nie wiem poco utrzymują tych darmozjadów). Celem wycieczki miało być Miroszewo, wioska którą już parokrotnie odwiedzałem w tamtym roku, a tym samym gdyby padało mogłem się szybko ewakuować do domu. Okazją miało być też sprawdzenie czy ruszyły prace remontowe na drodze z Dobieszczyna do Myśliborza, o których kiedyś wspominałem jadąc w kierunku Hintersee. Jakież było moje zdziwienie gdzie oprócz postawienia nowych znaków drogowych informujących o przełomach na długości chyba z 5km nic się tam nie robi, chociaż widziałem dużą ekipę drogową, która jak widać nie lubi się bawić w jakieś tam remonty, a ogranicza się do stawiania znaków.

Moja Trasa:Police-Tanowo-Dobieszczyn-Karczno


Tradycyjnie 27



Paskudna droga Dobieszczyn-Karczno

MIROSZEWO






Miroszewo: fajne miejsce na biwak

Posiedziałem trochę na wielkim kamieniu, których na tej plaży jest mnóstwo i udałem się do Nowego Warpna




Trasą z Nowego Warpna udałem się w kierunku Trzebieży zahaczając o miejscowość Trzebieradz, a głównie chodziło mi o pałac po byłej placówce WOP, który się tam ostał.

Trzebieradz


Zdjęcie powyżej z Wkipedii

W Trzebieży zajechałem na promenadę z której unosiły się zapachy pieczonej rybki (było bardzo dużo spacerujących ludzi) i głodny pomknąłem przez Jasienicę do domu domagając się pieczonej rybki (a piwko to już sam kupiłem :))


Trzebież

Jasienica

Komentarze (12)

Polecam domek nad jeziorem w Zarzeczu www.domek-zarzecze.pl. Warunki ogólnie bardzo dobre. Pokoje dobrze wyposażone i bardzo dobry dojazd. Blisko do jeziora.
Ceny domku są w sumie niewysokie, a chociaż blisko zarówno nad jezioro jaki wszystkich większych miast.

Gość 10:08 piątek, 7 września 2012

Ok :)

rowerzystka 18:20 niedziela, 22 kwietnia 2012

No to wstępnie jesteśmy umówieni

srk23 12:54 niedziela, 22 kwietnia 2012

O Prenzlau też myślałam, ale jest tyle dni...

rowerzystka 12:11 niedziela, 22 kwietnia 2012

Ja w majówkę chcę się wybrać do Prenzlau

srk23 12:05 niedziela, 22 kwietnia 2012

Muszę tam znów w niedalekiej przyszłości powęszyć, może w nadchodzącą majówkę...

rowerzystka 11:57 niedziela, 22 kwietnia 2012

Oczywiście mówimy o ośrodku w Brzózkach

srk23 11:53 niedziela, 22 kwietnia 2012

Widzisz Małgosiu do Trzebieradza skręca się na ośrodek wczasowy ZCH Police (przed lub za zależy z której strony się jedzie) ale jeszcze przed ośrodkiem odbija się w taką leśną drogę po prawej stronie).

srk23 11:53 niedziela, 22 kwietnia 2012

Do Miroszewa chciałam wstąpić, jak byłam ostatnim czasem w Nowym Warpnie, ale było już trochę późno. A Trzebieradza nie kojarzę :/

rowerzystka 11:23 niedziela, 22 kwietnia 2012

dzisiaj nawet nie sprawdzałam pogody , bo cos mi podpowiadało ,że to padanie wczoraj już sobie poszło ...po prostu , takie przesunięcie w czasie ! więc wycieczka Ci się udała ...bardzo fajne miejsca ...Miroszewo pamiętam sprzed ....oj ...ilu lat ! Agata tam była na biwaku ze szkołą ...:))

tunislawa 20:17 sobota, 21 kwietnia 2012

Już kiedyś oglądałem Twoje zdjęcia z Miroszewa na googlowskich mapach i pod ich wpływem raz tam się przejechałem. Pogodę mieliśmy dziś wyborną.

jotwu 17:40 sobota, 21 kwietnia 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zylis

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]