Altwarp-Ueckermunde-Egessin

Sobota, 30 czerwca 2012 · Komentarze(7)



Mówiąc szczerze to dzisiaj miałem zwiedzać i robić foty przepięknym wiatrakom w miejscowości Woldegk, które jest miastem wiatraków, a te podpatrzyłem dzięki zeszłorocznej wycieczce Dornfelda do Neubrandenburga. Plany planami a wczorajsza potężna burza w Policach i nie za szczególne prognozy pogody na dziś sprawiły że wycieczkę tą odłożyłem na trochę później. Faktycznie gdy z samego rana wyjeżdżałem bez konkretnego celu wycieczki, niebo było spowite burzowymi chmurami i do tego było bardzo duszno. Napisałem bez konkretnego celu, bo faktycznie go nie miałem, chciałem się tylko pokręcić niedaleko domu, aby ewentualnie wrócić do domu gdyby zaczęło mocno padać. Jadąc droga zawiodła mnie do Hintersee, Ludwigshof, Ahlbeck, Luckow, Vogelsang Warsin, w którym na rozstaju dróg rzuciłem monetą czy jechać do Ueckermunde czy Altwarp. Moneta wybrała Altwarp więc skręciłem w kierunku tego rybackiego miasta, które w tym roku już chyba 3 razy odwiedziłem i chyba nazwę to "Pętlą Altwarp".


Ścieżka Ludwigshof-Ahlbeck

Tutaj rzucałem monetą i los wybrał Altwarp

W Altwarp zauważa się już najazd turystów wakacyjnych, szczególnie entuzjastów caravaningu.





Altwarp

Droga powrotna mówiąc po naszemu tradycyjnie przez las nieopodal cmentarza żołnierzy rosyjskich przy którym zrobiłem sobie mały odpoczynek.



Droga Altwarp-Warsin

Gdy dojeżdżałem do Warsin nieoczekiwanie za chmur wyszło słońce, które sprawiło że dostałem takiego Powera że w parę minut minąłem Bellin i znalazłem się na plaży w Ueckermunde:), które spowite było dzisiaj olbrzymią ilością małych muszek (małą to mało powiedziane to był Armagedon)



Plaża w Ueckermunde



Ueckermunde (ale Was zanudzam tymi samymi ujęciami)

Słoneczko zaczęło mocniej przygrzewać, nawet zrobiło się zbyt gorąco i bardzo duszno (temperatura w cieniu wynosiła 30 stopni na moim termometrze) i w takiej spiekocie udałem się dalej pozytywnie naładowany energią do Egessin z którego tradycyjnie do Ahlbeck i Ludwigshofu w którym znowu tradycyjnie zrobiłem parę fotek młodemu narybkowi tamtejszej stadniny.


Egessin


To już następne pokolenie w Ludwigshof

Wycieczka fajna bo lubię tą trasę przez Puszczę Wkrzańską, chociaż już mocno przeze mnie oklepana w wielu wpisach, ale w takie upały można się tu skryć podczas jazdy w cieniu drzew, które rosną wzdłuż drogi na prawie całej trasie.

Komentarze (7)

jeszcze tą brukowaną nie jechałam ...kiedyś mówiłeś , że nie da sie ...a wygląda ,że jest całkiem dobrze ! :)))

tunislawa 22:32 czwartek, 5 lipca 2012

W ten weekend nie mogę bardzo mi przykro, obiecałem synowi pomóc w pracach budowlanych w jego nowym mieszkaniu.

srk23 14:16 środa, 4 lipca 2012

To może by tak wspólna wycieczka do tych wiatraków w weekend...???

rowerzystka 21:53 wtorek, 3 lipca 2012

Mirek, jeszcze nie przygotowałem relacji z wypadu do Storkow, inspirowanego Twoimi relacjami i zdjęciami, a Ty ujawniasz kolejne wiatraki do odwiedzenia :-)
PS. Ostatnio też mnie jakoś ciągnęło do Altwarp

Jaszek 21:45 wtorek, 3 lipca 2012

Tamte rejony są tak urokliwe, ze można kręcić do znudzenia. Z tego źrebaka będzie piękny koń :). Dystans wyszedł Ci zacny, a miało być blisko domu :)

rowerzystka 14:20 wtorek, 3 lipca 2012

dystansik niczego sobie jak na taki skwar
koniki cudne, też je lubię

mimoza15 15:27 niedziela, 1 lipca 2012

Jak widać "na załączonym obrazku" w Twoim przypadku nie może być mowy o żadnym lajciku , jak to określiłeś moje zakończenie czerwca , bo sam zaliczyłeś kolejny raz kapitalną wycieczkę daleko poza granice Polski. Z przyjemnością oglądam foto-reportaże z Twoich wycieczek, które są zwykle dla mnie zachętą do zaglądnięcia w tamte strony. Wyjeżdżając z domu także obawiałem się burzy ale poszedłem na łatwiznę i nie kusiłem losu rzuceniem monety, jechać dalej czy wrócić do domu i wybrałem powrót.

jotwu 18:58 sobota, 30 czerwca 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa miesc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]