Ueckermünde (Wycieczka na 102)
Pięknej pogody ciąg dalszy, przedwczoraj jechałem na południe, dzisiaj wybrałem się na północ w dalszym poszukiwaniu jesiennych kolorów (a jest ich coraz więcej).
Oklepaną trasą przez: Tanowo-Dobieszczyn-Hintersee-Ahlbeck-Volgensang Warsin-Bellin udałem się do całkowicie spowitego we mgle Ueckermünde.
Ścieżka Hintersee-Ludwigshof
W Belin widoczność zmalała do kilkunastu metrów
To samo w Ueckermünde
W porcie rybackim
Cały mokry udałem się na plażę
Przy plaży w Ueckermünde można wypożyczyć rowery
Wyjeżdżając z plaży w stronę miasta przekonałem się jak zdradliwe mogą być opadnięte mokre liście z drzew, które spowodowały że wpadłem w poślizg, po drugie zasłoniły krawężnik i lotem koszącym leżałem z rozbitym kolanem na ścieżce rowerowej. Na szczęście poza drobnym zadrapaniem kolana i dziurą w spodniach nic się nie stało.
Ueckermünde spowite mgłą
Wyjeżdżając z Ueckermünde w stronę Egessin mgła zaczęła rzednąć, a w samym Egessin słońce wyjrzało na całego.
Egessin
Mgła zniknęła całkowicie i utartym szlakiem udałem się z powrotem do Ahlbeck podziwiając w słońcu prawdziwe kolory jesieni.
Kolory jesieni