Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2014

Dystans całkowity:1183.36 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:46:07
Średnia prędkość:21.94 km/h
Maksymalna prędkość:41.97 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:51.45 km i 3h 50m
Więcej statystyk

Mönkebude

Niedziela, 19 października 2014 · Komentarze(5)

Przejeżdżając przez miejscowość Mönkebude w stronę Anklam nigdy do niej nie zaglądałem choć jest tam parę ciekawych atrakcji np. zajefajna plaża z ciekawym zapleczem rekreacyjnym i port jachtowy (dużo dowiedziałem się o tym miejscu od Pawła "Misiacza"...są tam z małżonką Basią częstymi gośćmi). Korzystając z dzisiejszej  słonecznej pogody rower pod tyłek pojechałem nadrabiać zaległości, a tak przy okazji dokończyć "inspekcje" nowo budowanej ścieżki z Warsin do Belin.







Jak widać na załączonych zdjęciach ścieżka jest już gotowa (pozostała tylko kosmetyka wzdłuż ścieżki)







Senne Ueckermunde

Mönkebude...ależ dzisiaj była pogoda na wycieczki rowerowe,w trakcie jazdy powstawał w mojej głowie pomysł odwiedzenia  "Anklamer Stadtbruch" z jej nowo wybudowaną wieżą widokową, ale trochę "scykorzyłem" bo droga powrotna była by pod ostry wiatr, a wiało dzisiaj z południa jak diabli, a ostatnio po chorobie jestem jeszcze nie w formie.







Faktycznie miejscowość godna odwiedzenia jeśli ktoś szuka fajnej plaży...można się odświeżyć na trasie "Wokół Zalewu".
W drodze powrotnej w Rieth spotkałem kolegów z "RS" (dwóch Pawłów), którzy również przyjechali zaliczyć ścieżkę z Karczna do Rieth, następnie razem udaliśmy się do Dobieszczyna (w Tanowie się pożegnaliśmy). 

Inspekcja nowych ścieżek rowerowych

Sobota, 18 października 2014 · Komentarze(9)

Po tygodniowej niedyspozycji (swoje trzeba odchorować) udałem się na wycieczkę z chłopakami z naszej "Wuzety" na inspekcję nowo budowanych ścieżek rowerowych u naszych zachodnich przyjaciół i u nas. Niebo nawet znośnie się wypogodziło po całym tygodniu deszczu.

Trasa: Police-Dobra-Lubieszyn-Bismark-Locknitz-Rothenklempenow-Grunhof-Glashutte-Hintersee-Rieth-Karczno-Dobieszczyn-Tanowo-Police






Krótki odpoczynek w Bismark (tamtejszy kościółek)

Odcinek DDR z Bismark do Locknitz jest skończony w połowie (coś tutaj "niemiaszki" się ślimaczą), ale położonej nawierzchni asfaltowej można im pozazdrościć...równiutka i głatka jak pupa niemowlaka. W Locknitz małe zakupy w tamtejszym NETTO i przez Rothenklempenow udaliśmy się do Hintersee i ścieżką przeznaczoną dla jeżdżących konno udaliśmy się do Rieth (chłopaki wybrali tą drogę, bo stwierdzili że mam za czysty rower...no i faktycznie po przejechaniu jej mój "lowelek" niczym się nie różnił od pozostałych).





Chociaż oficjalne otwarcie ścieżki rowerowej z Rieth do Karczna burmistrz Kiraga zapowiedział za tydzień, my otworzyliśmy ją nieoficjalnie dla nas dzisiaj (było przecięcie wstęgi, a Krzyś "Monter" otworzył nawet szampana). Asfalt położony jest już na całym odcinku, brygady remontowe porządkują tereny przy ścieżce i spotkaliśmy już na niej jeżdżących na rowerach naszych zachodnich przyjaciół (to się dopiero zrobi tam wymiana transgraniczna)

Pętla Gunica

Niedziela, 5 października 2014 · Komentarze(2)
Kategoria Pętla Gunicka


Coniedzielna "Pętla Gunica"...coby nie zardzewieć (dzisiaj wiatr pokazał pazur).

 

Nowe Warpno-Rieth z grupą "RS"

Sobota, 4 października 2014 · Komentarze(3)


Dalszy ciąg wspaniałej jesiennej pogody wykorzystałem na przejażdżkę z grupą z "Rowerowego Szczecina" do Nowego Warpna z zawinięciem do Miroszewa i Podgrodzia. Grupa w Nowym Warpnie chciała wykorzystać słoneczny dzień na MAXA i pognaliśmy jeszcze nie do końca wybudowaną ścieżką z Karczna do Rieth na Fischbrötchen. W Rieth spotkaliśmy państwo "Misiaczów", którzy również spędzali ten słoneczny dzień na rowerach. Fischbuła trochę rozleniwiła co niektórych z naszej grupy więc samotnie pognałem z Hintersee do domu coby zdążyć przed zmrokiem.